Sadzenie drzew na całym świecie jest najskuteczniejszą i najtańszą strategią w walce ze zmianami klimatu jaką obecnie dysponujemy. Dzięki zdolności do pochłaniania dwutlenku węgla z atmosfery drzewa mają ogromny potencjał w walce ze zmianami klimatu, co już zostało wielokrotnie sprawdzone i udowodnione. I choć trudno zorganizować taką akcję globalnie – zawsze warto zacząć lokalnie, nawet od swojego „podwórka”.

Ostatnio coraz głośniej o takich ekologicznych inicjatywach. Ciekawym przykładem jest Wiedeń, który w poprzednim miesiącu ogłosił, że zrywa asfalt z jednej z ulic, gdzie będzie tworzył park oraz dalej walczył z tzw. „wyspami ciepła”. Akcje sadzenia drzew pojawiają się również w naszym kraju. W marcu i kwietniu tego roku, leśnicy ze Szczecina zasadzili 40 000 000 nowych drzew. Gdyby te drzewka wysadzić na równiku, w odstępach 1 metrowych, to starczyłoby ich na obsadzenie dookoła całej Ziemi.

Warto przypomnieć, że jedno tradycyjne drzewo pochłania rocznie 6–7 kg CO2, a jeden hektar lasu równoważy roczną emisję spalin czterech samochodów osobowych. Dlatego szczególnie ciekawą odmianą są tzw. drzewa tlenowe, które pochłaniają 10 razy więcej CO2 oraz produkują 10x więcej tlenu niż inne drzewa liściaste. To także drzewa o bardzo szybkim przyroście i dużych liściach. Taka „sadzonka” po 6 latach osiąga wysokość 16 metrów, ma średnicę pnia ok. 35 cm.

W podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim właśnie zasadzono ponad 620 takich drzew na powierzchni jednego hektara. Pracownicy firmy Brita Polska wspólnie sadzili drzewa na nieużywanym terenie w pobliżu swojej firmy. Według przeprowadzonej kalkulacji hektar plantacji drzew tlenowych zredukuje 111 ton CO2 rocznie, a także potencjalnie może ochronić przed wycinką 4 hektary rodzimych drzew. Ta akcja to nie tylko lokalny projekt pro-ekologiczny. Jest to również działanie integrujące zespół wokół spraw istotnych dla najbliższego środowiska. To nie jest też koniec inicjatyw, ponieważ w planach pojawia się również zamiana klasycznych trawników wokół firmy na łąki kwietne. Tego typu rozwiązanie to szereg zalet, m.in. łagodzenie skutków suszy, wspomaganie retencji wody, zwiększenie bioróżnorodności czy redukcja zanieczyszczeń powietrza. Dzięki temu ma powstać naturalne schronienie i miejsce pozyskania pożywienia dla wielu owadów np. pszczół i trzmieli.

– To akcja dla nas, dla naszych sąsiadów i dla planety. Doskonale wiemy, że aby dokonać wielkich zmian, trzeba zacząć od małych kroków. Dziś mieliśmy wolny hektar ziemi i sadzonki drzew o fantastycznych właściwościach, więc wzięliśmy sprawy w swoje ręce. Jutro to może być inna firma z naszego otoczenia lub kraju. Wspólnie możemy osiągnąć wiele, pomóc sobie i pomóc środowisku. Gorąco do tego zachęcamy – mówi Tomasz Zawora, Dyrektor Zarządzający Brita Polska. – Tematy ekologiczne są nam bliskie od lat, nie tylko teraz, gdy to stało się modne. Specjalizujemy się w filtracji wody i sprzedaży wkładów filtracyjnych, promujemy ograniczanie plastiku. W najbliższych tygodniach chcemy wykonać kolejny krok i rozpocząć zbieranie zużytych filtrów w celach recyklingowych – dodaje.

Firma Brita jest obecna na rynku od 1966 roku i w przyszłym roku będzie świętowała swoje 55-lecie. Pierwsze produkty były wytwarzane ręcznie w ogrodzie pomysłodawcy firmy, Heinza Hankammera, który kilka lat później opatentował i wprowadził na rynek pierwszy dzbanek do filtracji wody. Przygoda, która rozpoczęła się w jego własnym ogrodzie, po 50 latach rozwinęła się w firmę o globalnym zasięgu i lidera w dziedzinie optymalizacji jakości wody pitnej. Dzisiaj prowadzi działalność w 66 krajach na pięciu kontynentach. W Polsce BRITA sprzedaje swoje produkty od ponad 25 lat.

https://www.facebook.com/BRITAPolska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj